Przez kilka dni na stronie stacji widniała informacja, że wkrótce pojawi się tam nowa odsłona. Pojawiła się, lecz nie działa...
Jesteśmy świadkami wydarzenia, którym stacja się szczyci, a które tak na prawdę jest nieudolnym zabiegiem marketingowo informatycznym.
Nowa witryna w prawdzie prezentuje się ładnie, to nie niesie ze sobą żadnej funkcjonalności - po prostu nic tam nie działa. Jest to projekt niedokończony, który wymaga jeszcze sporo wkładu, aby zaczął normalnie funkcjonować.
Obecnie goście nie są w stanie przejść do innej zakładki, niż strona główna radia FTB. Z marketingowego punktu widzenia ten zabieg nie miał żadnego sensu. Lepiej by było przytrzymać ten komunikat jeszcze kilka dni i z dumą ogłosić finalną wersję projektu. Tymczasem zamiast szału mamy bubla...